Blog

Blog

10.09.2016
Wydłużenie okresu wypowiedzenia umowy o pracę, a wysokość odszkodowania należnego pracownikowi z tytułu wadliwego wypowiedzenia/rozwiązania umowy o pracę.

Ciekawym zagadnieniem prawnym, które ma istotne znaczenie z punktu widzenia interesów pracownika oraz pracodawcy jest odpowiedź na pytanie, czy w sytuacji, w której strony umowy o pracę wydłużyły okres jej wypowiedzenia, a umowa ta została rozwiązana/wypowiedziana wadliwie (lub została rozwiązana przez pracownika bez okresu wypowiedzenia), pracownikowi należne jest odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za ustawowy okres wypowiedzenia, czy też za umowny okres wypowiedzenia.


Innymi słowy istotnym jest to, czy w sytuacji, w której w umowie o pracę (której ustawowy okres wypowiedzenia wynosi np. jeden miesiąc) przewidziano np. sześciomiesięczny okres wypowiedzenia i pracodawca wypowiedział/rozwiązał umowę o pracę w sposób wadliwy, to czy pracownikowi należy się odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za jeden, czy sześć miesięcy?


Przed udzieleniem odpowiedzi na to pytanie, zasadnym jest przywołanie najistotniejszych przepisów dotyczących tej materii.


Ustawowe okresy wypowiedzenia są regulowane przez ustawodawcę w art. 36 §1 Kodeksu pracy, który stanowi, że Okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony i umowy o pracę zawartej na czas określony jest uzależniony od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy i wynosi:


1) 2 tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy;
2) 1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy;
3) 3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata.

Wysokość ustawowego odszkodowania za wadliwe wypowiedzenie/rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę jest natomiast regulowana w:
1)    art. 471 Kodeksu pracy brzmieniu: Odszkodowanie, o którym mowa w art. 45, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Przepis ten dotyczy należnego pracownikowi odszkodowania za wypowiedzenie przez pracodawcę umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony, w sytuacji, gdy było to wypowiedzenie nieuzasadnione lub naruszające przepisy o wypowiedzeniu umów o prace;

2)    art. 58 Kodeksu pracy, który dotyczy odszkodowania, należnego pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w trybie dyscyplinarnym, w brzmieniu: Odszkodowanie, o którym mowa w art. 56, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. W przypadku rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas określony odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za okres wypowiedzenia.


Istotnym jest również przepis art. 55 §11 Kodeksy pracy, który określa wysokość należnego pracownikowi odszkodowania w sytuacji, w której to pracownik rozwiązał umowę o pracę bez wypowiedzenia z uwagi na to, że pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika, w brzmieniu […] w takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. W przypadku rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas określony odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za okres wypowiedzenia.


Wszystkie przywołane przepisy wskazują, że pracownikowi należy się odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia „za okres wypowiedzenia”.

W przypadku, w którym strony umowy o pracę nie zmodyfikowały na mocy zgodnych oświadczeń woli ustawowych okresów wypowiedzenia, zwrot „za okres wypowiedzenia” z art. 471, art. 55 § 11 oraz art. 58 Kodeksu pracy niewątpliwie odnosi się do art. 36 §1 Kodeksu pracy.


Wątpliwości pojawiają się w sytuacji,  w której strony umowy o pracę zdecydowały się wydłużyć okres wypowiedzenia umowy o pracę. Powstaje wtedy pytanie, czy zwrot „za okres wypowiedzenia” zawarty w cytowanych powyżej przepisach dotyczy okresów z art. 36 §1 Kodeksu pracy, czy też okresu wypowiedzenia z umowy o pracę.

Zastrzec w tym miejscu trzeba, że wątpliwości pojawić się mogą wtedy, gdy strony umowy o pracę nie postanowiły wprost, że wydłużony okres wypowiedzenia dotyczy również wysokości odszkodowania. Gdyby bowiem w umowie wskazano wprost, że wydłużony okres wypowiedzenia dotyczy także wysokości należnego pracownikowi odszkodowania, to trzeba byłoby się skłonić do twierdzenia, że odszkodowanie powinno zostać wypłacone w wysokości wynagrodzenia za umowny okres wypowiedzenia.

Jeśli natomiast strony umowy o pracę ograniczyły się jedynie do wydłużenia okresu wypowiedzenia, wskazując w umowie o pracę, że np. „Okres wypowiedzenia umowy o pracę wynosi sześć miesięcy” to wtedy zasadnym jest w mojej ocenie odwołanie się do ustawowego okresu wypowiedzenia z art. 36 ust. 1 Kodeksu pracy.


Takie też stanowisko zajął wprost Sąd Najwyższy w odniesieniu do wysokości odszkodowania z art. 471 Kodeksu pracy (nieuzasadnione lub naruszające przepisy o wypowiedzeniu umów o pracę, wypowiedzenie przez pracodawcę umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony) oraz art. 55 §11 Kodeksu pracy (odszkodowania w sytuacji, w której pracownik rozwiązał umowę o pracę bez wypowiedzenia z uwagi na to, że pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika):


1)    Odszkodowanie z art. 471 KP przysługuje w wysokości wynagrodzenia za ustawowy okres wypowiedzenia, jeżeli umowne przedłużenie okresu wypowiedzenia nastąpiło bez wyraźnego rygoru przyznania odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za wydłużony okres wypowiedzenia. Jeśli więc strony, wydłużając okres wypowiedzenia, nie przewidziały odszkodowania w wysokości nawiązującej do tego okresu, pracownik może się domagać tylko odszkodowania w maksymalnej wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2015 r. II PK 176/14)

2)    Okres wypowiedzenia jako miernik należnego pracownikowi odszkodowania (art. 55 § 11 k.p.), odnosi się do okresu podstawowego, o którym mowa w art. 36 § 1 k.p., a nie do okresu wydłużonego z woli stron […] Przepis art. 55 § 11 k.p. stanowi, że "pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, a jeżeli umowa o pracę została zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy - w wysokości wynagrodzenia za okres 2 tygodni. Wobec braku dodatkowych określeń należy przyjąć, że w przypadku umowy na czas nieokreślony przepis ten odwołuje się do określenia okresu wypowiedzenia ustalonego w art. 36 § 1 k.p. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2012 r. II PK 215/11)

Przywołane tezy odnoszą się do art. 471 i 55 § 11 Kodeksy pracy, jednak nie ma żadnych podstaw, aby inaczej wykładać te przepisy i przepis art. 58 Kodeksu pracy (który dotyczy odszkodowania, należnego pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia, z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w trybie dyscyplinarnym. Szczególnie, że jak zauważył Sąd Najwyższy W obu wypadkach (art. 471 k.p. i art. 55 § 11 k.p.) jest mowa o prawie do odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. O ile art. 471 k.p. zawiera wprost ograniczenie do wysokości trzymiesięcznego odszkodowania, to art. 55 § 11 k.p. posługuje się tylko sformułowaniem "okres wypowiedzenia". Stwierdzone podobieństwa i różnice skłaniają do wniosku, że brak umownego uregulowania wysokości odszkodowania konweniuje zasadzie spójności prawa, czyli w razie interpretacji wieloznacznego słowa ("nie niższej jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia") należy je rozumieć tak, by otrzymany z tego wyrażenia wniosek, był zgodny z treścią najbliższego sformułowania zawartego w tej normie, co oznacza ograniczenie ustawowego odszkodowania do wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Uwzględniając opisane wyżej toposy, zasadne staje się zinterpretowanie przepisu według reguły a simili. W przypadku, gdy zakres znaczeniowy art. 471 k.p. w odniesieniu do wysokości odszkodowania nie jest jasny i dopuszcza się do jego wykładni, prowadzącej do różnych rezultatów, to niezbędny staje się wybór między nimi (por. M. Zieliński, Wykładnia sądowa. Zasady, reguły, wskazówki, Warszawa 2006 r., s. 58-59). Suma zaprezentowanych uwag prowadzi do wniosku, że odszkodowanie z art. 471 k.p. przysługuje w wysokości wynagrodzenia za ustawowy okres wypowiedzenia, jeżeli umowne przedłużenie okresu wypowiedzenia nastąpiło bez wyraźnego rygoru przyznania odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za wydłużony okres wypowiedzenia. (Wyrok Sądu Najwyższego  z dnia 22 kwietnia 2015 r. II PK 176/14)

Powyższa argumentacja ma pełne przełożenie także dla potrzeb regulacji art. 58 Kodeksu pracy, albowiem we wszystkich tych przepisach tj. art. 471, art. 55 § 11 oraz art. 58 Kodeksu pracy mowa jest o tym, że odszkodowanie „przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia”.

Zupełnie chybionym byłoby zatem zupełnie inne traktowanie tego samego zwrotu w ramach jednej ustawy (Kodeksu pracy), szczególnie, że wszystkie przepisy dotyczą roszczenia pracownika w przypadku wypowiedzenia/rozwiązania stosunku pracy.

Podsumowując, w przypadku, w którym strony umowy o pracę wydłużyły okres wypowiedzenia umowy o pracę nie wskazując, że postanowienie to dotyczy również wysokości odszkodowania należnego pracownikowi na podstawie art. 471, art. 55 § 11 oraz art. 58 Kodeksu pracy, to odszkodowanie to należy się w wysokości za ustawowy okres wypowiedzenia określony w art. 36 §1 Kodeksu pracy.

 

Łukasz Schiffer

Komentarze:


Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Więcej informacji na temat polityki dostępne w zakładce Polityka Bezpieczeństwa.

Akceptuję pliki cookies z tej witryny